Odpowiednio dobrana pielęgnacja to klucz do utrzymania zdrowia i pięknego wyglądu włosów oraz skóry głowy. Żeby jednak skutecznie o nie zadbać warto raz na jakiś czas wykonać ich dogłębne oczyszczanie, żeby pozbyć się zalegających na powierzchni resztek kosmetyków, osadu twardej wody, martwego naskórka, nadmiaru sebum, kurzu i zanieczyszczeń. Taki zabieg nazywamy chelatowaniem. Jak poprawnie je przeprowadzić i czy domowe chelatowanie włosów wystarczy?

Chelatowanie włosów – o co w tym chodzi?

Chociaż nazwa może kojarzyć się z profesjonalnym zabiegiem fryzjerskim, chelatowanie włosów to po prostu ich silne oczyszczenie poprzez użycie środków, które rozprawią się nawet z najtrudniejszymi substancjami. Chelatowanie doprowadza włosy i skórę do optymalnego stanu, dlatego często zamiennie mówi się o nim jako “restarcie” włosów. Dzięki regularnemu chelatowaniu włosy mogą lepiej rosnąć, odzyskują siłę, zdrowy wygląd, miękkość i blask, a oczyszczony skalp staje się dotleniony i mniej podatny na problemy skórne. Wszystko dlatego, że usunięcie z ich powierzchni zalegających zanieczyszczeń pozwala na lepszą przyswajalność substancji, których dostarcza codzienna pielęgnacja. Chelatowanie jest szczególnie istotne w przypadku posiadania twardej wody, która pozostawia na kosmykach osad mineralny. Do wykonania chelatowania włosów sprawdzi się silnie oczyszczający szampon oraz domowe sposoby, np. użycie odrobiny octu jabłkowego lub kwasku cytrynowego. Jeśli zastanawiasz się, czy chelatowanie niszczy włosy uspokajamy – jest to zdrowy i niezbędny zabieg, który nie uszkadza włosów ani skóry głowy.

Dlaczego chelatowanie włosów jest ważne?

Żeby zrozumieć dlaczego chelatowanie jest tak istotne, należy najpierw wyjaśnić co sprawia, że woda używana do mycia głowy odgrywa tak dużą rolę w pielęgnacji. W twardej wodzie znajduje się cała gama minerałów: są to m.in. jony żelaza, manganu, wapnia, strontu, baru czy magnezu. Z pewnością widziałaś kiedyś wnętrze czajnika, w którym gotujesz wodę – obecne w niej minerały tworzą nieestetyczny osad, który należy regularnie usuwać. Podobnie jest w przypadku włosów i skóry głowy – przy częstym kontakcie z twardą wodą na ich powierzchni osiadają resztki minerałów, blokując przenikanie substancji aktywnych, których dostarczamy wraz z kosmetykami do pielęgnacji, a także powodując szorstkość, matowość i przesuszanie kosmyków.

Chelatowanie to nic innego jak reakcja chemiczna, w wyniku której tworzy się tzw. chelat. Chelat jest zbudowany z ligandu (cząsteczki chelatującej) oraz kationu metalu, który zostaje zneutralizowany. W ten sposób osad mineralny jest usuwany z powierzchni włosów oraz skalpu, dzięki czemu stają się one oczyszczone, zdrowsze i bardziej błyszczące.

Jak często chelatować włosy?

Domowe chelatowanie włosów to świetny sposób na zwiększenie skuteczności codziennej pielęgnacji. Żeby kosmyki i skalp mogły efektywnie funkcjonować, na ich powierzchni nie powinny zalegać osad twardej wody, pozostałości kosmetyków do stylizacji, resztki silikonów, nadmiar sebum czy zanieczyszczenia, które blokują wchłanianie składników odżywczych. Większość z nich bez problemu usuwa zwykły szampon oczyszczający, np. Bioélixire Professional Regeneracyjny szampon z czarnuszką lub Wegański szampon nawilżający z serii „Istota Natury” Bioélixire. Jednak w przypadku osadu mineralnego nie obejdzie się bez specjalnych substancji o zdolnościach ich neutralizacji.

Częstotliwość chelatowania włosów zależy w pierwszej kolejności od poziomu twardości wody, którą myjemy głowę, ale również od ich ogólnej kondycji, poziomu matowości, szorstkości i podatności na przetłuszczanie czy puszenie, które mogą być objawem zbyt twardej wody. W przypadku bardzo twardej wody taki zabieg dobrze jest więc wykonywać raz na 1-2 tygodnie. Jeśli jednak woda jest miękka, chelatowanie wystarczy przeprowadzać raz w miesiącu lub rzadziej, w zależności od potrzeb.

Jak zrobić chelatowanie włosów?

Szampony do chelatowania włosów

Do wykonania chelatowania niezbędny będzie szampon posiadający w składzie czynnik chelatujący. Najczęściej spotykane substancje chelatujące w szamponach oczyszczających to Disodium EDTA oraz Tetrasodium EDTA. Posiadają one silne właściwości neutralizowania kationów metalu i doskonale rozprawiają się z osadem mineralnym.

Chelatowanie włosów kwaskiem cytrynowym

Chelatowanie włosów można przeprowadzić przy użyciu ulubionej maski pielęgnacyjnej, poprzez wymieszanie ok. 2-3 łyżek maski do włosów z 1 łyżeczką kwasu askorbinowego (witaminą C) lub kwasku cytrynowego. Następnie należy nałożyć maskę na włosy omijając skórę głowy i spłukać po upływie maksymalnie 30 minut. Chelatowanie włosów maską polecamy z użyciem np. Wegańskiej maski humektantowej z serii “Istota Natury” Bioelixire, która dodatkowo zadba o silne nawilżenie pasm.

Chelatowanie włosów bez kwasku

Jeśli z różnych względów nie chcesz lub nie możesz używać kwasku cytrynowego do chelatowania włosów, możesz wykorzystać w tym celu naturalne źródła witaminy C. Świetnym wyborem będą np. proszki z liofilizowanych owoców bogatych w tę witaminę, np. aceroli, porzeczki lub aronii. Użyj ok. 5g proszku z owoców na porcję dogłębnie odżywczej maski emolientowej do włosów i dokładnie je wymieszaj, a następnie rozprowadź na włosach i pozostaw na ok. 15 minut.

Chelatowanie włosów octem

Chelatowanie włosów octem to jeden z ulubionych sposobów włosomaniaczek. Polega na przygotowaniu płukanki z octem jabłkowym, który nie tylko pomaga pozbyć się osadu twardej wody, ale dodatkowo posiada silne właściwości odżywcze, zmiękczające i nabłyszczające włosy. Żeby wykonać chelatowanie włosów octem jabłkowym wystarczy przygotować roztwór z ok. 1 litra przegotowanej lub przefiltrowanej wody oraz ok. 3 łyżek octu jabłkowego, a następnie użyć go do wypłukania włosów po ich wcześniejszym umyciu łagodnym szamponem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *